Kapitał zakładowy - gwarancja ochrony wierzycieli czy fikcja ? Czas na zmiany.
Obecne rozwiązania dotyczące kapitału zakładowego w spółce z .o.o.
Statystyczny Kowalski przystępując do zawarcia umowy ze spółką kapitałową analizuje wiarygodność, majątek spółki, a nawet i wartość majątku spółki poprzez sprawdzenie jej wysokości kapitału zakładowego. Bazowanie jedynie na ustaleniu wysokości kapitału zakładowego, jako wyznacznika gwarancji zabezpieczenia wierzytelności, przysługujący Kowalskiemu, może okazać się niewystarczające dla zabezpieczenia interesów. Dlaczego? Otóż dlatego, że kapitał zakładowy spółki jest to jedynie określona w umowie spółki wysokość łącznego zobowiązania wspólników do wniesienia wkładów do spółki. Innymi słowy, kapitał zakładowy stanowi informację jakie kwoty wspólnicy spółki są winni spółce. Z punktu widzenia księgowości, kapitał zakładowy jest abstrakcyjnym zapisem księgowym, ujmowanym w bilansie po stronie pasywów. Pasywa określają źródła pochodzenia zasobów majątkowych spółki. W przypadku obowiązku wniesienia wkładów na kapitał zakładowy, źródłem pochodzenia będą wspólnicy (kapitał własny). Po stronie aktywów księguje się natomiast realnie dokonane wpłaty na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym, a także ujmuje się kwotowo wartość wniesionych wkładów niepieniężnych (aportów). Z podwójnego charakteru zapisu księgowego wynika, że zapisanemu po stronie pasywów kapitałowi odpowiadają po stronie aktywów realne składniki majątkowe, powstałe z wniesionych przez wspólników wkładów (aktywa= pasywa). Wobec powyższego, na etapie tworzenia spółki, przy braku zobowiązań, bilans otwarcia spółki wynosi: po stronie pasywów kapitał zakładowy, a po stronie aktywów pieniądze lub aport (wkład niepieniężny).
Chociaż kapitał zakładowy jest zawsze majątkiem spółki, to nie zawsze jednak cały majątek spółki jest kapitałem zakładowym (por. SN z 20.12.1996 r., II CKU 38/96, Prok. i Pr. 1997, Nr 4, poz. 29). „Ustawodawca nie ukształtował kapitału zakładowego jako gwarancji określonego stanu majątkowego spółki. W szczególności kapitał zakładowy, z chwilą jego wniesienia, znajduje się w dyspozycji organów spółki, a jego ochrona w toku dalszej działalności spółki sprowadza się do pewnych wymagań o charakterze formalnym” (por. wyr. SN 8.11.1993 r., II KRN 220/93, MoP 1994, Nr 6, s. 181). Wielkość majątku, kapitału własnego pokrywa się z kapitałem zakładowym spółki z o.o. z reguły w początkowym okresie istnienia. Taka sytuacja zachodzi tylko wtedy, gdy wartość wniesionych do spółki wkładów pieniężnych i/lub niepieniężnych odpowiada rzeczywistej wartości określonej w umowie spółki, a spółka nie zaciągnęła żadnych zobowiązań.
Co do zasady na początkowym etapie istnienia spółki, wartość kapitału zakładowego niewiele mówi o wartości majątku spółki, a z upływem czasu określony sposób działalności spółki może spowodować „rozejście się” kwoty kapitału zakładowego i wkładu własnego. Jeżeli faktyczny majątek spółki zmniejsza się w toku prowadzenia działalności, to mamy do czynienia ze stratą bilansową, a jak się zwiększa – to z zyskiem. Wobec powyższego nie ma znaczenia, że kapitał zakładowy spółki wynosi, np. 500 tys. zł, jeżeli w pierwszych dniach po zawiązaniu spółki, spółka mogła zaciągnąć zobowiązania znacznie przekraczające kwotę kapitału zakładowego. Każdy zawarty kontrakt przez spółkę i każda pozycja w rachunku wyników spowoduje odchylenie in plus lub in minus od pierwotnej kwoty kapitału zakładowego.
Zatem wartość majątku spółki określa się m.in. poprzez uwzględnienie przedmiotów majątkowych, wielkości rezerw, płynności finansowej. „O osiągnięciu w spółce czystego zysku (…) można (…) mówić jedynie wówczas, gdy bilans wykaże nadwyżkę aktywów nad pasywami: innymi słowy, gdy suma wartości praw i innych składników majątkowych należących do spółki przewyższa sumę wszystkich zobowiązań i kapitału zakładowego” (uchwała SN z 25.1.1995 r., III CZP 177/94, OSNC 1995, Nr 5, poz. 75).
Konkludując, kapitał zakładowy jest wartością formalną, stałą (wynika z postanowień umowy spółki), zatem strata lub zysk spółki nie zmieniają wysokości kapitału zakładowego, jednak strata lub zysk zmieniają wysokość w jakiej kapitał pokryty jest realnym majątkiem spółki.
Zawierając kontrakt ze spółką sp. z o.o., w szczególności powinniśmy zbadać, czy spółka wykazuje nadwyżkę aktywów nad pasywami względnie, czy spółka wykazuje stratę bilansową do wysokości kapitału zakładowego. Gdy zobowiązania spółki przekraczają wartość jej majątku spółki, wówczas ma miejsce niewypłacalność spółki – w takim wypadku nie powinniśmy zawierać umowy ze spółką, gdyż może się okazać, że nie odzyskamy od spółki przysługujących nam wierzytelności.
Proponowane rozwiązania dotyczące kapitału zakładowego w spółce z .o.o.
Wobec licznych dyskusji, ustawodawca również dostrzegł niedoskonałości instytucji kapitału zakładowego w spółce z o.o. W dniu 20 maja 2014 r., Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu zmian w Kodeksie spółek handlowych. Podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, komandytowych i jawnych, ma być łatwiejsze. Istotne zmiany dotyczą kapitału zakładowego w spółce z o.o.
Kapitał zakładowy od symbolicznej złotówki
Obecnie kapitał zakładowy w sp. z.o.o wynosi min. 5 tys. zł. W myśl proponowanych zmian nie będzie obowiązkowe tworzenie kapitału zakładowego przez spółkę z o.o. Jeśli jednak wspólnicy postanowią utworzyć kapitał zakładowy, wówczas minimalny kapitał potrzebny do założenia spółki z o.o. będzie wynosił 1zł. Zdaniem projektodawców, takie rozwiązanie zwiększy zainteresowanie prowadzeniem działalności gospodarczej w formie spółek z o.o.
Kapitał udziałowy jako alternatywa dla kapitału zakładowego
Projekt zakłada, że spółka z o.o. będzie mogła funkcjonować w oparciu o kapitał zakładowy albo kapitał udziałowy (z udziałami bez wartości nominalnej). W spółce z o.o. będzie można ustanowić udziały bez oznaczonej wartości (nominału). Takie rozwiązanie jest alternatywą wobec tradycyjnego modelu kapitału zakładowego, który podzielony jest na udziały o określonej wartości nominalnej. Udziały beznominałowe będą „oderwane” od kapitału zakładowego. Cena, po której wspólnik obejmie udziały beznominałowe, zostanie określona w umowie spółki.
Model beznominałowy będzie przydatny już dla istniejących spółek. Jeśli będą chciały pozyskać kapitał, będą mogły zdecydować się na ustanowienie udziałów beznominałowych, bez konieczności wdrażania w tym celu czasochłonnej i kosztownej procedury. Z udziałami beznominałowymi będą związane takie same prawa i obowiązki, co z udziałami nominałowymi. W spółce, w której zostaną ustanowione udziały beznominałowe, zakres uprawnień korporacyjnych, przysługujących poszczególnym wspólnikom, będzie ustalany w odniesieniu do ogólnej liczby udziałów zamiast kapitału zakładowego.
Przepisy dopuszczą także model mieszany. Model mieszany oznacza, że wspólnicy będą mogli mieć udziały tradycyjne i beznominałowe. Model mieszany ułatwi spółce także restrukturyzację, czyli w praktyce stworzy możliwość emisji udziałów beznominałowych, bez potrzeby przeprowadzania dodatkowych czynności.
Lepsza ochrona wierzycieli
Zmiany mają wprowadzić nowe instrumenty ochrony wierzycieli, które skuteczniej niż kapitał zakładowy będą zabezpieczać ich interesy. Wprowadzony zostanie tzw. test wypłacalności. Oznacza to, że każda wypłata na rzecz wspólników – z tytułu udziału w zysku – będzie wymagała złożenia przez zarząd oświadczenia, że nie doprowadzi ona do utraty przez spółkę zdolności do wykonywania zobowiązań w ciągu roku jej działalności. Takie rozwiązanie miałoby dotyczyć wszystkich spółek, czyli też obecnie istniejących. Ponadto zostanie wprowadzony obowiązek tworzenia przez spółkę z o.o. kapitału zapasowego, jako rezerwy na pokrycie przyszłych strat dla ewentualnych wierzycieli. Wysokość tego kapitału ma wynosić 5% sumy zobowiązań spółki, ale nie mniej niż 50 tys. zł. Zostanie wprowadzona również kolejność źródeł pokrycia strat bilansowych spółki. W pierwszej kolejności na pokrycie straty powinny być przeznaczane tzw. wolne środki (np. zysk za ostatni rok obrotowy, niepodzielone zyski z lat ubiegłych), wolna część kapitału zapasowego, a dopiero na samym końcu – środki z kapitału zakładowego. Zgodnie z propozycjami, zarząd spółki zostanie zobowiązany do dokonywania okresowej oceny wystąpienia ryzyka znacznej straty spółki oraz zachowania przez nią wystarczającej wypłacalności. Takie rozwiązanie, zdaniem projektodawców, powinno się przyczynić do realizacji obowiązku zwoływania przez zarząd zgromadzeń wspólników w przypadku zagrożenia istnienia spółki. Założono, że jeśli spółka z o.o. będzie dysponować zyskiem za ostatni rok obrotowy, wtedy będzie mogła nabyć do 25% udziałów własnych (na podstawie uchwały wspólników).
Wejście przepisów w życie
Proponowane rozwiązania dotyczące zmiany sp. z o.o. mają wejść w życie 1 stycznia 2015 r. Podobne zmiany wprowadziły w ostatnich latach: Finlandia, Francja, Niemcy i Holandia. Polegały one mi.in. na obniżeniu minimalnego kapitału założycielskiego do 1 euro, uzależnieniu wypłaty dywidendy od spełnienia testu wypłacalności oraz wprowadzeniu udziałów beznominałowych.
Daniel Szczubełek
Radca Prawny